Doświadczenie: MJ, Salvia, Acodin
17:30 - poczatek eksperymentu
wsypuje 2 opakowania galki do szklanki i dolewam wody.
pierwszy lyk oproznil 1/3 szklanki. Pozniej bylo gorzej :/
za kazdym podejsciem mialem odruch wymiotny a okropny smak
bynajmniej nie zachecal do spozycia :)
17:53 - koniec picia "napoju".
zuje gume... czekam na efekty.
Dom i własny pokój na piętrze. Na parterze rodzice, którzy spali i nie wiedzieli co będę robił. Nastawienie pozytywne. Ciekawość co się wydarzy. Chęć odpowiedzi na pytania i poznania prawdy.
Jak opisać coś, czego opisać się nie da?